niedziela, 1 sierpnia 2010

Dwie siostry kapucynki więcej!


20.06.2010 Sylwia Mirosław i ja (tzn Zuzanna Głasek) złożyłyśmy pierwsze śluby na ręce naszej Matki Generalnej w Lublinie w parafii na Poczekajce. Zaraz po ślubach pojechałyśmy na 3dni do domu, potem prędko na juniorat. Po junioracie s.Sylwia od razu pojechała do Siennicy, gdzie już jest organistką, a ja wróciłam do Piask, gdzie jeszcze będę do końca wakacji. Jednak żadna z nas nie usiedziała za długo w domu, bo zaraz po rozpoczęciu nowicjatu przez nasze siostry - Iwonę i Olgę, Sylwia razem z s. Gabrysią pojechała na spotkanie młodych do Wołczyna, gdzie pomagała w przygotowywaniu dekoracji i animowała grupę studentów. Niedługo po powrocie zaczęła służbę przy organach... rozpoczynając od 4 ślubów i pogrzebu. A my z s. Dorotą Szargą wybrałyśmy się na pielgrzymkę pieszą z Suwałk do Wilna. Szłyśmy w grupie białej prowadzonej przez księży salezjanów, spotkałyśmy mnóstwo życzliwych ludzi, zobaczyłyśmy jak żyją nasi rodacy na wileńszczyźnie i doświadczyłyśmy ich wielkiego serca w ubóstwie w jakim żyją; nie wiedziałyśmy co nas czeka za zakrętem a więc miałyśmy też okazję uczyć się zaufania Bożej Opatrzności.
Natomiast 10 dnia ...Matka Miłosierdzia która już tyle lat czuwa w Ostrej Bramie.
Piękny, piękny miesiąc poślubny:)

Brak komentarzy: