wtorek, 30 września 2008

DOM DLA DZIECI ROŚNIE...

W odpowiedzi na potrzeby tych najmniejszych, do których jesteśmy posłane, budujemy w Wąwolnicy k. Lublina dom dla dzieci. Jak widać na zdjęciach, sporo już zostało zrobione, ale wcale nie mniej trzeba jeszcze wybudować i wykończyć. Ufamy, że Pan kocha swoich szaleńców i znajdzie ludzi, którzy wspomogą, nie łatwą w dzisiejszych czasach, budowę nowego domu dla najmniejszych, pozbawionych miłości rodzicielskiej. Modlimy się o to każdego dnia, za wstawiennictwem sł.b.Jana Pawła II, któremu dedykowany jest nasz dom. Wszystkich prosimy o wsparcie, przede wszystkim duchowe, ale także pomoc materialną.(dla zainteresowanych podajemy nr naszego konta: 64 1240 1503 1111 0010 0890 8088 Zgromadzenie Sióstr Kapucynek NSJ ul.Romanowskiego 6, 20-707 Lublin.)
Dziękujemy wszystkim naszym dobrodziejom i pamiętamy o nich w modlitwie.

sobota, 13 września 2008

PIERWSZA PROFESJA

LUBLIN Śluby Zakonne są błogosławieństwem dla Zgromadzenia Zakonnego. My doświadczyłyśmy w tym roku wyjątkowej łaski, bo już tydzień po ślubach wieczystych w Lubartowie, przeżywałyśmy następne śluby, tym razem pierwsze. Dwie nowicjuszki, Iwona i Justyna, złożyły Profesję Zakonną w kościele Kapucynów na Poczekajce. Mszy Św. koncelebrowanej przewodniczył o. Jacek Nowacki. Podczas uroczystej liturgii, w intencji nowych sióstr, modlili sie zaprzyjaźnieni kapłani, siostry, najbliższa rodzina i dobrodzieje. O. Jacek wygłosił homilię podczas której podał neoprofeskom 7 punktów do zapamiętania. Znalazły się tam : 1. 13.09 - Dzień ślubów, wspomnienie Matki Bożej Fatimiskiej. 2. Słowo Boże - przeznaczone na ten dzień roku liturgicznego. 3. Welon - jego znaczenie . 4. Habitu - który od tego dnia będą nosiły każdego dnia. 5. Konstytucje - które nie tylko powinny znać, ale według nich żyć. 6. Krzyż - który otrzymują w czasie profesji, a z którym da się żyć jedynie kochając go. 7. Eucharystia - jako centrum naszego codziennego życia, jako Największy Dar Miłości Boga do człowieka, niezbędny dla życia duchowego, codzienny pokarm. Po homilii nowicjuszki: Iwona i Justyna złożyły swoją pierwszą profesję na ręce Matki Generalnej Zgromadzenia Sióstr kapucynek NSJ. Uroczyście zostały nałożone im welony (z pomocą s. Cecylii, mistrzyni nowicjatu), otrzymały konstytucje i krzyż. Po Komunii Św. nastąpił wzruszający moment podziękowań, które neoprofeski skierowały do rodziców, rodzeństwa, kapłanów, sióstr i przyjaciół. Cała Liturgia zakończyła się uroczystym błogosławieństwem udzielonym przez głównego celebransa - o. Jacka. Warto wspomnieć, że naszej zakonnej scholi, udało sie spełnić marzenie ślubne sióstr, muzycznej modlitwy, w postaci utworu "Cor Jesu" (Serce Jezusa). Dalsza część świętowania odbyła sie w amfiteatrze, który znajduje się przy kościele. dekoracje sali stanowiły piękne kompozycje z kwiatów, jarzębiny i "uśmiechniętych" słoneczników . Całość dopełniał napis, który znajduje sie także na obrazkach pamiątkowych z pierwszych ślubów s. Iwony i s. Justyny: "Nigdy nie było i nie będzie serca, które kochało by nas bardziej, niż Najświętsze Serce Jezusa". Dla nowych sióstr, postulantki, nowicjuszki, siostry i... uwaga - ks. Mariusz, zaprezentowali przedstawienie zatytułowane "Stworzenie Świata". Oczywiście najlepszym aktorem, który zdobył zdecydowanie najwięcej burzliwych oklasków, był ks. Mariusz Nakonieczny, choć i rola krowy, muchy, węża itp., były zagrane profesjonalnie. Scenariusz do przedstawienia napisała nasza nowicjuszka Zuzanna Głasek. Po przedstawieniu, jak zawsze, wszyscy się rozśpiewali i roztańczyli. Dzieci niezawodnie mobilizowały do zabawy wszystkich gości.

W tym roku, to już ostatnie śluby w Zgromadzeniu Sióstr Kapucynek NSJ. Siostrom neoprofeskom i 7 siostrom, które w tym roku złożyły śluby wieczyste, życzymy wytrwałości, radości, pokoju i Bożego błogosławieństwa na drodze życia ewangelicznego, które wybrały jako oblubienice Chrystusa. :)

sobota, 6 września 2008

CAŁYM SERCEM ....

LUBARTÓW W tym roku, po razu drugi przeżywałyśmy śluby wieczyste w naszym Zgromadzeniu. W kościele Kapucynów w Lubartowie profesję wieczystą złożyły: s. Emilia Borzęcka, s. Magdalena Sitkowska, s. Agnieszka Miduch i s. Karolina Borzęcka. Uroczystej Liturgii przewodniczył Bp Artur Miziński, z którym Mszę Świętą koncelebrowało 27 kapłanów. Mały kapucyński kościółek wypełniony był po brzegi siostrami, rodziną, przyjaciółmi i dobrodziejami. Podczas homilii biskup mówił o wyjątkowym znaczeniu i zaszczycie wybrania na oblubienicę Chrystusa. Podkreślał odwagę wyboru drogi życia konsekrowanego wobec dzisiejszego świata. Ukazywał potrzebę świadectwa i ewangelizacji przez osoby zakonne. Starał się ukazać piękno naśladowania Chrystusa, także w trudzie przyjmowania codziennego krzyża. W mocy powierzonej mu władzy kościelnej podkreślił, że największym darem, który osoba zakonna otrzymuje w czasie profesji wieczystej, jest zapewnienie, że jeśli będzie wiernie przestrzegała i zachowywała Śluby i Regułę Zgromadzenia, dostąpi zbawienia i życia wiecznego z Chrystusem. Czy człowiek może pragnąć czegoś bardziej niż szczęścia wiecznego? Po wezwaniu przez kapłanów i wiernych wstawiennictwa Wszystkich Świętych, siostry złożyły uroczystą profesję wieczystą na ręce Matki Generalnej Zgromadzenia Sióstr Kapucynek NSJ, s. Cecyli Mari D'Arma. Po uroczystej modlitwie konsekracyjnej, siostry usłyszały: "Oznajmiamy, że stałyście się pełnymi członkiniami naszej rodziny zakonnej Sióstr Kapucynek NSJ i od tego momentu wszystko jest nam wspólne." Na zakończenie Mszy Świętej, nie zabrakło podziękowań ze strony sióstr wieczystek (nie zapomniały o nikim). Bp. Artur jeszcze raz złożył życzenia siostrom, pogratulował Zgromadzeniu nowych profesek i uroczyście pobłogosławił uczestniczących w liturgii.


Po Mszy Świętej wszyscy goście udali się, do szkoły Podstawowej nr. 3 w Lubartowie, gdzie czekała pięknie udekorowana sala. Tu można było złożyć spokojnie życzenia, spotkać się i pogawędzić w miłym gronie rodzinnym, przyjacielskim, a także wzmocnić ciało różnego rodzaju smakołykami. Podczas tego spotkania siostry juniorystki zaprezentowały krótkie scenki, ukazujące odkrywanie wartości i daru życia zakonnego i franciszkańskiego. Po przedstawieniu niezawodny, jak zawsze, ks. Mariusz i ks. Piotr wraz z naszymi wychowankami śpiewali i tańczyli wprowadzając prawdziwie franciszkańską radość.

poniedziałek, 1 września 2008

PAN DAJE ŁASKĘ !!!

RZYM - NICOLOSI Taką łaską są nasze letnie spotkania we Włoszech. Dlatego, że w życiu mamy wiele się uczyć nigdy nie jesteśmy wystarczająco wszystkiego nauczeni. Ciągle czegoś nowego doświadczamy i dlatego nasze spotkania kursowe są możliwością aby czegoś od Pana się nauczyć. Nie jest to człowiek który daje nam „święte” nauki, ale sam Pan który posługuje się osobami, aby nas czegoś nauczyć. Zależy od nas, czy my przyjmiemy te Prawdy z otwartymi uszami i otwartym sercem. Właśnie taką łaską było nasze tego roczne spotkanie, podzielone na dwie tury. Pierwsza odbyła się w Nicolosi a druga w Rzymie. Tematem tegorocznym było: "Życie wspólnotowe jako miejsce przyjęcia i miłosierdzia". Temat bardzo potrzebny i pomocny. Nauczył mnie osobiście jak mam żyć we wspólnocie i pozwolił mi zrozumieć, że każda siostra z którą przebywam i będę przebywała, jest dla mnie Darem od samego Boga! Darem, który muszę nauczyć się przyjmować i kochać...ponieważ w życiu liczy się tylko Miłość.
s. Beata T