środa, 14 stycznia 2009

Budowa Trwa - Der Bau geht weiter!

Nasz nowy dom dla dzieci w Wąwolnicy rośnie. O tej misji wiadomo już także poza granicami Polski. Dziękujemy wszystkim dobrodziejom, którzy pragną wspierać dzieci pozbawione ciepła i miłości rodzicielskiej. Dziękujemy za pomoc z Włoch, Szwecji, Szwajcarii i Niemiec.
Pragniemy także naszym dobrodziejom z Niemiec napisać kilka słów w ich języku:
Auf die Antwort fuer die Notwendigkeit den kleinsten, zu denen sind wir geschickt, bauen wir in Wąwolnica, in der Naehe Lublins in Polen, ein neues Kinderheim. Wie auf unseren Photos kann man sehen, haben wir schon ziemlich viel gemacht, jedoch gibt es noch ganz viel zu bauen, zu ausstatten und zu beenden. Wir vertrauen und glauben, dass unser Gott, vor seiner Liebe, schickt uns die Leute, die uns gerne helfen wuerden, damit die kleine Elternlose Kinder ihren Haus haben koennten. Wir beten jeden tag um die Hilfe durch Vermittlung von Johanes Paul den II, deren wir unseres neues Haus widmen. Wir bitten alle um Hilfe sowohl durch Gebet wie auch finanziell. Unsere Kontonummer: SWIFT : PKOPPLPW IBAN: PL 56 1240 1503 1978 0010 1547 0000

Von ganzem Herzen moechten wir danken allen, die uns helfen werden und wir beten fuer Sie jeden Tag.



Jeszcze raz dziękujemy wszystkim naszym dobrodziejom i nadal polecamy sie waszej pamięci.

czwartek, 8 stycznia 2009

Kurs Junioratu


(27 - 31.12.2008r)Kolejne spotkanie formacyjne - ale nie tylko. Dla mnie to zawsze ważny moment spotkania z Siostrami. Każda ze swej codzienności przynosi coś, co wrzucamy do wspólnego "worka". Z tego wspólnego doświadczenia można zaczerpnąć i sił i nadziei. To spotkanie odbyło się niejako w dwóch częściach. Na początku podjęłyśmy pracę nad nowym dokumentem "Spirito e missione", zgłębiając rozdział pt. "Sens naszego życia konsekrowanego". Jest to zawsze dla mnie okazja, by wrócić do źródeł i ubogacić się. Kolejne dni były natomiast poświęcone umiejętności komunikacji. Z pomocą o. Jurgena "mocowałyśmy się" z naszym postrzeganiem i doświadczaniem rzeczywistości. Ćwiczyłyśmy naszą asertywność, ale przede wszystkim mogłyśmy zobaczyć i nazwać błędy, które popełniamy, uczyć sie pozytywnych rozwiązań, a przy okazji nauczyć sie czegoś więcej o samych sobie. Bogatsze i otwarte na uważny odbiór tego, co dzieje się wokół nas i w nas, rozjechałyśmy sie do swoich domów. Ja zrobiłam tylko kilka kroków na inne piętro, gdyż kurs odbywał sie w Lublinie, w domu, w którym mieszkam i pracuję.
s. Agnieszka Ewa

wtorek, 6 stycznia 2009

I cóż, że ze Szwecji?

Dzięki otwartości i uprzejmości wielu kapłanów i dobrodziejów jesteśmy zapraszane do różnych miejsc Polski, by kwestować na nasz nowy dom w Wąwolnicy. 06.12.2008r zaprosili nas także bracia kapucyni ze Szwecji, a dokładnie z Goeteborga, gdzie prowadzą parafię i polską misję. Był to szczególny dla nas wyjazd, bo do kraju, gdzie katolicy stanową elitarną grupę. Jest tam wielu Polaków, którzy wyjeżdżają z kraju, by zarobić na przysłowiowy chleb. Życie na obczyźnie nie jest łatwe i czasami wymaga wiele poświęcenia, wyrzeczeń, a nie rzadko nawet upokorzeń. Ludzie, których spotkałyśmy są jednak pełni nadziei, optymizmu i wiary w innych. Mówiłyśmy o naszej pracy, charyzmacie i misji, a ludzie z życzliwością i entuzjazmem przyjmowali nas w swoich parafiach i każdy z serca, starał się nas wspomóc. Wiele osób chciało porozmawiać, dopytać o rożne rzeczy i podziękować za troskę o potrzebujących.Spotkała nas także wzruszająca niespodzianka,grupa Polaków specjalnie dla nas w jeden z wieczorów, zorganizowała koncert kolęd i poezji.
O przyjęciu i trosce braci można mówić wiele, ale najprościej mówiąc, czułyśmy, że mamy Braci. Za ich serce, otwartość i przyjęcie nas, bardzo dziękujemy. Z dodatkowych atrakcji dodam tylko, że na własne oczy widziałyśmy łosie i...foczki, ale to już inna sprawa...
Pozdrawiamy i pamiętamy w modlitwie o braciach i wszystkich osobach, które spotkałyśmy w Goeteborgu.
Po cichu mamy nadzieje, że jeśli taka będzie wola boża, to nasze nogi staną jeszcze kiedyś na szwedzkiej ziemi.

czwartek, 4 grudnia 2008

Peregrynacja Relikwii w Domu Sióstr Kapucynek

25 listopada o godz. 22 do naszego domu zostały przywiezione relikwie św. Małgorzaty Marii Alacoque – Apostołki Serca Jezusowego. Błogosławione dni nawiedzenia Relikwii tej św. zakonnicy, rozpoczęło nabożeństwo przywitania. Tego dnia przeżywałyśmy„Godzinę Świętą” i osobistą adorację. W Środę 26 listopada, każda z nas, miała czas na osobistą modlitwę, Mszę Świętą o Najświętszym Sercu Pana Jezusa z nabożeństwem Oddania się Sercu Jezusowemu, modlitwy wstawiennicze do Św. Małgorzaty Marii i ucałowanie relikwii. Czuwanie przy Sercu Pana Jezusa, za wstawiennictwem św. Małgorzaty było przedłużone na całonocną adorację.
W czwartek o godz. 9 odbyło się nabożeństwo pożegnania relikwii z ich ucałowaniem i uroczystym błogosławieństwie.
Sercu Wcielonego Słowa, przez wstawiennictwo św. Małgorzaty Marii, zawierzałyśmy każdą z nas, wszystkie nasze wspólnoty i całe Zgromadzenie Sióstr Kapucynek Najświętszego Serca Jezusa
Odczytujemy ten czas jako kolejne doświadczenie Miłości Jezusa, który przez naszą duchowość, naszą misję, pragnie byśmy każdego dnia oddawały się Jego Boskiemu Sercu i z Niego czerpały Miłość Miłosierną.
Św. Małgorzato Mario Alacoque, ucz nas wpatrywać się w Serce Boskiego Mistrza i upodabniać się do Niego.

środa, 29 października 2008

Św. Małgorzata Maria Alacoque u Sióstr Kapucynek NSJ


Prowincja Polska Zgromadzenia Księży Sercanów przeżywa rok świętej Małgorzaty Marii Alacoque. Głównym wydarzeniem tego roku jest peregrynacja Jej relikwii, która rozpoczęła się w wigilię uroczystości Najświętszego Serca Pana Jezusa, w parafii Najświętszego Serca Jezusowego, w Krakowie-Płaszowie.
Pragniemy podzielić się radością i łaską, że dzięki Opatrzności oraz życzliwości ze strony Księży Sercanów, już 25 listopada, relikwie apostołki Serca Jezusowego, zawitają także do naszego domu Sióstr Kapucynek NSJ w Lublinie. Będzie to czas, który jak mówią Księża Sercanie, jest możliwością głębszego poznania tajemnicy Bożej miłości, którą objawił Jezus Chrystus i jeszcze pełniejszego zawierzenia Jego Sercu przebitemu na krzyżu. Będzie nam w tym pomagała św. Małgorzata Maria Alacoque. Za jej wstawiennictwem, Sercu Jezusowemu będziemy zawierzać wszystkie nasze sprawy, ale także wszystkich tych, którzy polecali się naszej modlitwie i pamięci.

wtorek, 30 września 2008

DOM DLA DZIECI ROŚNIE...

W odpowiedzi na potrzeby tych najmniejszych, do których jesteśmy posłane, budujemy w Wąwolnicy k. Lublina dom dla dzieci. Jak widać na zdjęciach, sporo już zostało zrobione, ale wcale nie mniej trzeba jeszcze wybudować i wykończyć. Ufamy, że Pan kocha swoich szaleńców i znajdzie ludzi, którzy wspomogą, nie łatwą w dzisiejszych czasach, budowę nowego domu dla najmniejszych, pozbawionych miłości rodzicielskiej. Modlimy się o to każdego dnia, za wstawiennictwem sł.b.Jana Pawła II, któremu dedykowany jest nasz dom. Wszystkich prosimy o wsparcie, przede wszystkim duchowe, ale także pomoc materialną.(dla zainteresowanych podajemy nr naszego konta: 64 1240 1503 1111 0010 0890 8088 Zgromadzenie Sióstr Kapucynek NSJ ul.Romanowskiego 6, 20-707 Lublin.)
Dziękujemy wszystkim naszym dobrodziejom i pamiętamy o nich w modlitwie.

sobota, 13 września 2008

PIERWSZA PROFESJA

LUBLIN Śluby Zakonne są błogosławieństwem dla Zgromadzenia Zakonnego. My doświadczyłyśmy w tym roku wyjątkowej łaski, bo już tydzień po ślubach wieczystych w Lubartowie, przeżywałyśmy następne śluby, tym razem pierwsze. Dwie nowicjuszki, Iwona i Justyna, złożyły Profesję Zakonną w kościele Kapucynów na Poczekajce. Mszy Św. koncelebrowanej przewodniczył o. Jacek Nowacki. Podczas uroczystej liturgii, w intencji nowych sióstr, modlili sie zaprzyjaźnieni kapłani, siostry, najbliższa rodzina i dobrodzieje. O. Jacek wygłosił homilię podczas której podał neoprofeskom 7 punktów do zapamiętania. Znalazły się tam : 1. 13.09 - Dzień ślubów, wspomnienie Matki Bożej Fatimiskiej. 2. Słowo Boże - przeznaczone na ten dzień roku liturgicznego. 3. Welon - jego znaczenie . 4. Habitu - który od tego dnia będą nosiły każdego dnia. 5. Konstytucje - które nie tylko powinny znać, ale według nich żyć. 6. Krzyż - który otrzymują w czasie profesji, a z którym da się żyć jedynie kochając go. 7. Eucharystia - jako centrum naszego codziennego życia, jako Największy Dar Miłości Boga do człowieka, niezbędny dla życia duchowego, codzienny pokarm. Po homilii nowicjuszki: Iwona i Justyna złożyły swoją pierwszą profesję na ręce Matki Generalnej Zgromadzenia Sióstr kapucynek NSJ. Uroczyście zostały nałożone im welony (z pomocą s. Cecylii, mistrzyni nowicjatu), otrzymały konstytucje i krzyż. Po Komunii Św. nastąpił wzruszający moment podziękowań, które neoprofeski skierowały do rodziców, rodzeństwa, kapłanów, sióstr i przyjaciół. Cała Liturgia zakończyła się uroczystym błogosławieństwem udzielonym przez głównego celebransa - o. Jacka. Warto wspomnieć, że naszej zakonnej scholi, udało sie spełnić marzenie ślubne sióstr, muzycznej modlitwy, w postaci utworu "Cor Jesu" (Serce Jezusa). Dalsza część świętowania odbyła sie w amfiteatrze, który znajduje się przy kościele. dekoracje sali stanowiły piękne kompozycje z kwiatów, jarzębiny i "uśmiechniętych" słoneczników . Całość dopełniał napis, który znajduje sie także na obrazkach pamiątkowych z pierwszych ślubów s. Iwony i s. Justyny: "Nigdy nie było i nie będzie serca, które kochało by nas bardziej, niż Najświętsze Serce Jezusa". Dla nowych sióstr, postulantki, nowicjuszki, siostry i... uwaga - ks. Mariusz, zaprezentowali przedstawienie zatytułowane "Stworzenie Świata". Oczywiście najlepszym aktorem, który zdobył zdecydowanie najwięcej burzliwych oklasków, był ks. Mariusz Nakonieczny, choć i rola krowy, muchy, węża itp., były zagrane profesjonalnie. Scenariusz do przedstawienia napisała nasza nowicjuszka Zuzanna Głasek. Po przedstawieniu, jak zawsze, wszyscy się rozśpiewali i roztańczyli. Dzieci niezawodnie mobilizowały do zabawy wszystkich gości.

W tym roku, to już ostatnie śluby w Zgromadzeniu Sióstr Kapucynek NSJ. Siostrom neoprofeskom i 7 siostrom, które w tym roku złożyły śluby wieczyste, życzymy wytrwałości, radości, pokoju i Bożego błogosławieństwa na drodze życia ewangelicznego, które wybrały jako oblubienice Chrystusa. :)