Trwając jeszcze w zadumie i w
zamyśleniu nad tajemnicą przyjścia na świat Boga w postaci bezbronnego,
wołającego o miłość Dzieciątka, życzymy wszystkim którzy zaglądają na naszego
bloga mocnej wiary, niezachwianej nadziei i doskonałej miłości. Pozwólmy się
prowadzić naszemu Panu - Jezusowi Chrystusowi, a On uczyni z naszego życia pieśń
dla naszego Boga. Nie dajmy się zwodzić pesymistycznym pogadankom, bo naszą
siłą i nadzieją jest Ten, który przyszedł, by być Bogiem z nami. Nie jest On
kimś dla nas obcym, ale zna nas bardziej niż my samych siebie, wie czego nam
potrzeba i kocha nas jak nikt inny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz